niedziela, 21 lutego 2010

Colin odbiera nagrodę w Dublinie i dziękuje Alicji


Autor: o

29 komentarzy:

  1. Anonimowy21 lutego 2010 22:57

    Tu ABP
    tu można znależć coś na potwierdzenie twojego powyzszego komentarza moniko

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy21 lutego 2010 23:01

    Tu ABP
    i tu też jest cos o Alicji i Colinie
    http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.examiner.ie/ireland/voight-charms-on-red-carpet-112802.html&ei=FyuCS4-AL5XGnAPgrPThBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CDUQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dcolin%2Bfarrell%2Balicja%26hl%3Dpl%26lr%3D%26cr%3DcountryIE%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DAoS%26sa%3DG%26tbo%3Dp%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26tbs%3Dqdr:d

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy21 lutego 2010 23:05

    Tu ABP
    zorientowałam sie właśnie, że nie wkleiłam linku do 1 komentarza
    http://www.irishtimes.com/newspaper/features/2010/0222/1224264938391.html
    a tak naprawde to irlandzka prasa leje miód na nasze serca, polska powinna się od niej uczyc

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy21 lutego 2010 23:13

    Tu ABP
    i Plejada tez się zrehabilitowała
    http://www.plejada.pl/forum.html?hashr=1&#forum:NCwyODMsOCw4MDIwMTc4LC0xLDAsMCxmb3J1bTAwMS5qcw==

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy21 lutego 2010 23:35

    No, pięknie powiedział. Tym razem był uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy22 lutego 2010 01:16

    no powiedział do niej "sweatheart" w takim miejscu no to już nie ma żadnych wątpliwości, może być już tylko lepiej :D
    eaf

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy22 lutego 2010 01:25

    Colin zgarnął całą pulę nagród łącznie z Alicją i Henrym.Udało mu się,czasami człowiek wyciąga ten właściwy los na loterii życia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy22 lutego 2010 01:44

    ja nie zrozumiałam co on powtarza 2-krotnie po tym jak mówi o domu i po uuuuu

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy22 lutego 2010 01:51

    01:16 Zgadzam się. To sweetheart było takie słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy22 lutego 2010 01:56

    Powinny być niedługo zdjęcia z lotniska bo podobno wylatywali o 7 rano czasu irlandzkiego w niedziele do Los Angeles.

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy22 lutego 2010 02:33

    Całe to towarzystwo jest dziwaczne. Podziękował Alicji za Henia i teraz będzie się działo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy22 lutego 2010 03:20

    02:33 mozesz rozwinac? nie zrozumialam co masz na mysli

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy22 lutego 2010 04:04

    http://www.plejada.pl/154751,0,zobacz-wywiad-z-alicja-bachleda-curus,wideo.html

    Wywiad z napisami. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy22 lutego 2010 04:35

    04:04
    hahahaha, dobre to było z tą publicznością pod prysznicem! :):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy22 lutego 2010 04:54

    Haha, śmiesznie wyszło. A jaką Alicja w odpowiedzi minkę strzeliła. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy22 lutego 2010 05:13

    Acha to o to chodzilo,wczoraj zrozumialm tylko jak ona cos mowila o prysznicu i Colinie.Smieszne.Rzeczywiscie prasa irlandzka jest bardzo przychylna Alicji,zreszta i niemiecka tez,tylko polska zawsze szuka sensacji.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy22 lutego 2010 07:05

    Zdjecia z lotniska w LA
    http://www.bew.com.pl/Main.aspx?basket=1&req=Index.aspx?hfFtsError=0&hfIsAdvSearch=0&ctl00$ctl00$hdAppId=38846e4bc31c44e0a2f803079bb2608d&ctl00$ctl00$cph$cphs$tbKeyword="colin" AND "farrell"&ctl00$ctl00$cph$cphs$lang=ang&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbCatPress=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbCatIllus=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbRm=on&terr=p&ctl00$ctl00$cph$cphs$tbKeywordAdv=&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvCatPress=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvCatIllus=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvCatAll=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvCelebrities=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvFilmShot=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvInterior=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvPolitics=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvSport=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvArts=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$tbPhotographer=&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbRmAdv=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbRfAdv=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$tbKeywordAdvAnd=&ctl00$ctl00$cph$cphs$tbKeywordAdvOr=&ctl00$ctl00$cph$cphs$tbKeywordAdvNot=&ctl00$ctl00$cph$cphs$langAdv=ang&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvNoDrawings=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$cbAdvDrawings=on&ctl00$ctl00$cph$cphs$orient=any&btn=1

    OdpowiedzUsuń
  18. Anna22 lutego 2010 07:14

    http://www.herald.ie/entertainment/film-cinema/stars-shine-at-irish-oscars-2073858.html

    A Farelki już w domu-na www.bew.com.pl są zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy22 lutego 2010 07:31

    W tym artykule z Herald Colin pokazuje zdjecie Henry(N.Jordan),tak przynajmniej jest podpisane,cikeawa jestem jak wyglada Henry i do kogo jest podobny.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy22 lutego 2010 07:37

    Sorry pomyslilam sie (Herald) nie podpisal ze Colin pokazuje zdjecie Henry,tylko snap Harry czy ktos wie co to znaczy?
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  21. Anna22 lutego 2010 07:45

    Ale Harry to chyba Heniek po angielsku, nie? ;) A serio mówiąc to nie mam pojęcia co to znaczy "snap Harry". :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy22 lutego 2010 07:53

    Hmm sama nie wiem,ale patrzac na zdjecie wydaje mi sie ze on wlasnie pokazuje Jordan zdjecie Henry,widac dume na jego twarzy.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy22 lutego 2010 08:04

    To znaczy że fotkę(snap) pstryknął jakiś Harry.

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy22 lutego 2010 08:08

    2:33 sama jesteś dziwna.
    "I'd like to thank Alicja for SO MANY THINGS. Thank you sweetheart, you've brought A LOT of beauty into my life".

    Mowa raczej o liczbie mnogiej. Jeśli Henry to dla Ciebie liczba mnoga no to gratuluje.
    Myślę, że jest on jedną z tych "MANY THINGS" do których Colin się odnosił.
    Ja rozumiem, że Polacy nie rozumieją tego co czytają ale nie sądziłam, że nie rozumieją ze słuchu.
    A może podłapałaś coś od koleżanek z IMDb i padło Ci na uszy????

    OdpowiedzUsuń
  25. Anonimowy22 lutego 2010 08:26

    08:08 Nie bronię tamtej koleżanki ale każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania. To naprawdę jest dziecinada obrażać kogoś tylko dlatego, ze ma inne zdanie. Żeby nie było podobała mi się przemowa Colina, słowo sweetheart było urocze, zdanie o wniesieniu piękna w życie piękne ale to nie znaczy, że mam obrażać kogoś kto ma inne zdanie. Widzę to praktycznie na każdym forum i naprawdę wygląda to okropnie. Czy tak trudno jest szanowac cudze zdanie i nie narzucać mu swojego?

    OdpowiedzUsuń
  26. Anonimowy22 lutego 2010 09:19

    8:26 w takim razie jeśli możesz to uszanuj moje zdanie ...

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy22 lutego 2010 09:58

    09:19 Widzisz, nie rozumiesz o co mi chodzi a sama masz pretensje do Polaków, ze nie rozumieją co czytają (sama chyba jednocześnie będąc Polką). Ja szanuję Twoje zdanie ale nie podoba mi się jak obrażasz tę pierwsza osobę. Można było wyrazić swoją opinię bez obrażania tej osoby a już na pewno bez obrażania wszystkich Polaków (cyt.: "rozumiem, że Polacy nie rozumieją tego co czytają...."). Ja po prostu chciałabym byśmy się nie obrażali nawzajem ale to tylko taka moja utopia. Nie kłóćmy się już bo ten blog został stworzony dla Ali i to ona powinna być tu główną bohaterką. Gratulacje dla Colina z powodu wygranej i pięknej dziewczyny u boku :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy23 lutego 2010 00:51

    Kim jest ten gościu co siedzi koło Alicji??
    Ten co ściskał najpierw Colina potem Ale "??"

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy23 lutego 2010 04:08

    Ale się uśmiałam z tego zdjęcia ;) lol

    http://www.pudelek.pl/artykul/23064/colin_farrell_jest_za_niski_dla_alicji_foto/

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)