środa, 3 marca 2010

. AKTUALIZJACJA

Zrobiłam aktualizacje, w której proszę Was o oddawanie głosów na Alę i Colina tutaj :
http://www.whosdatedwho.com/celebrities/couples/profile/colin-farrell-and-alicja-bachleda-curus.htm
(same 10 oczywiście;)

Jak zauważyłam Alicja i Colin znajdują się na 10 miejscu rankingu par ;) :

http://www.whosdatedwho.com/couples/ratings/

----------------------------------------------------------------------------------------------
Jako zadośćuczynienie za ograniczoną ilość czasu wrzucam bardzo ładne zdjęcia Ali ,których sądze duża grupa czytelników nie widziała;)





125 komentarzy:

  1. No nareszcie, Monika jakie piękne zdjęcie :)
    Nie mam nic przeciwko gołej klacie Colina, właściwie to on jest nawet w moim typie, ale to w końcu blog poświęcony Alicji.
    Pozdrawiam :)
    EM

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zdjecie,ale nie wiem czy Colin pojawi sie na Oskarach wiem ze w wywiadzie dla sky powiedzial ze nie ale napisane bylo wczoraj ze tak,moze on sam jeszcze nie wiedzial.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia świetne- pierwsze widzę. :)

    Kolejna pozytywna recenzja:

    http://www.viewlondon.co.uk/films/ondine-film-review-32314.html

    A propos Oscarów- myślę, że się pojawią. Ciekawe czy K. Rusin ich dorwie na czerwonym dywanie, haha. ;) Chociaż może ABC nie będzie chciała z nimi gadać po tym jak w DD TVN jarali się jak głupki filmikiem z kościoła z chrztu. Żałosne to było- aż fonię wyłączyłam, bo Pieńkowskiej, Jagielskiego i tej trzeciej babki nie dało się słuchać...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tu Ondine dostal najgorsza recenzje,troche szkoda bo to dobra gazeta:(
    http://www.timeout.com/film/reviews/88370/ondine.html
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy ten wywiad już był?
    http://www.rte.ie/arts/2010/0303/farrellc_av.html?2710806,null,228
    EM

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja
    http://www.digitalspy.co.uk/movies/a206032/ondine.html
    EM

    OdpowiedzUsuń
  7. W wywiadzie dla sky Colin wyraźnie powiedział, że nie będzie na Oskarach, więc są tylko dwie możliwości. Albo będzie na Oskarach, tylko jeszcze o tym nie wie ;), albo nie będzie, a informacja o jego udziale to zwykła ściema.
    EM

    OdpowiedzUsuń
  8. http://www.youtube.com/watch?v=CJ1wW4h9ZGM
    nie wiem czy to już ktoś zamieścił, ale jak to się mówi lepiej więcej niż mniej.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  9. http://www.youtube.com/watch?v=bvjW0EHJe1I
    I jeszcze to
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Marta dzieki:)
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  11. CF nie ma niestety na liście prezenterów Oskarów 2010 :(
    EM

    http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.oscars.org/awards/academyawards/index.html

    OdpowiedzUsuń
  12. http://www.rte.ie/arts/2003/0221/farrellc.html
    Tu stoi jak byk, że Colin dostał zaproszenie do prezentowania kategorii oskarowych, że dołączył do zaproszonych razem z Meg Ryan.
    MM

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale zobacz na datę- 21 lutego 2003 r. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę że raczej go nie będzie skoro w wywiadzie powiedziała że w domu na kanapie przed tv, a informacje o tym że jest się zaproszonym na pewno nie dostaje się tak późno.
    Szkoda a fajnie byłoby na nich popatrzeć:(
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  15. oczywiście powiedział:) (Colin)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. Tu ABP
    Teraz wszyscy mogą się przekonać jak pracowicie Alicja i Colin spędzili czas w Dublinie, wywiadów ukazuje się multum, a w piątek Irlandczycy będą się mogli przekonać jak nowa kobieta ich dawnego bad-boya prezentuje się na dużym ekranie. Oczywiście Irlandczycy będą inaczej ten film traktować, niż reszta świata, w końcu to ich bajka, toteż ciekawe, czy Alicja wpasuje się w ich bajkę.
    Dla CoAlicji to tez moment przełomowy, Alicja w pewien sposób zyskuje tożsamość, to już nie będzie partnerka Colina / ...polska, meksykańska, aktorka, modelka, piosenkarka... - niepotrzebne skreśl/ , teraz będzie można obejrzeć ją wyjątkowo dokładnie , nawet w wersji soute, prosto z wody, bez makijażu.
    To będzie Alicja - Ondine, ciekawe czy zyska sympatię Irlandczyków ? Jak myślicie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno zyska ich sympatie,juz sa pochlebne recenzje na jej temat,zreszta w wywiadach wypadla bardzo dobrze,chwalila rejony West Cork,zachwycala sie tamtejsza przyroda,ludzmi,mowila same pochlebne rzeczy o Coline(wypadla pod tym wzgledem lepiej niz on),wydawala sie szczera i ciepla.Ja mysle ze bedzie miala wieksze problemy pozyskac sympatie polakow niz irlandczykow.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  18. Tu ABP
    No właśnie Nicole, przykro , ale masz rację, nasi rodacy zamiast się cieszyć z sukcesów rodaczki, potrafią tylko zazdrościć, oczywiście nie wszyscy, najgorsi są ci co to w komentarzach odzwierciedlają swoje frustracje. Z drugiej strony żądni sensacji biegną zobaczyć gwiazdy i gwiazdeczki.
    Ciekawe jakie plany ma polski dystrybutor filmu ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe czy Colin zawita do Polski na premiere Ondine,jak myslisz?
    Co do rodakow wiem ze niektorzy sa zawistni i zlosliwi,ale nie wszyscy,przykladem tego jest ten blog,my zyczymy Alicji jak najlepiej:)
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  20. W wywiadzie dla Stopklatki przedstawiciel Monolithu mówił, że planują "wielką premierę". Pod tym pojęciem rozumiem, że dogadał się z Farelkami, którzy powinni się pojawić. ;) No bo co innego mamy rozumieć pod pojęciem "wielka premiera" jak nie udział w niej głównych bohaterów?

    OdpowiedzUsuń
  21. Tu ABP
    teoretycznie tak, jeśli są mądrzy i elegancko to rozegrają, to mogą zrobić super galę, w końcu do Dublina nie tak daleko, można zaprosić resztę obsady. Nasi snobujący się celebryci, chętnie pokażą się na czerwonym dywanie w towarzystwie movie star z Hollywoodu. paru polityków tez chętnie zrobi sobie pozytywny "pi-ar" . A tak serio, to mam nadzieje, ze dorośliśmy do UE i nie damy plamy.
    A czy ktoś natrafił na info, gdzie jeszcze oprócz Irlandii i Wielkiej Brytanii, trafi Ondine.

    OdpowiedzUsuń
  22. W US tez bedzie chyba premiera,jak sadze,ciekawe tylko gdzie w NY czy LA.Czytalam na IMDb ze w Argentynie Ondine bedzie wyswietlane w kwietniu,a co do innych krajow w Europie to nie mam pojecia
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  23. Hah, a propos celebrytów- pod tym linkiem (pierwsze info nt. ABC i CF) jest wywiad z Dodą. Przewińcie sobie do 35 s. przed końcem- ha ha, boskie, a wyobraźcie sobie, że wtedy chodziło tylko o to, że Alicja miała kręcić film z Colinem! To co będzie teraz... ;)

    http://www.plejada.pl/2,16395,news,1,1,hollywoodzki-romans-bachledy-curus,artykul.html

    Na IMDB jest napisane, że będzie w USA (4.06), Argentynie, Holandii. Pewnie gdzieś jeszcze też- nie zawsze informacje są na bieżąco aktualizowane.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam tak samo jak Doda:)
    Ona zazdrości w pozytywny sposób a nie tak jak te fanki CF co ją błotem obrzucają albo jak by spotkały to pewno pobiły.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  25. Tu ABP,
    zazdroszczę wyspiarzom, oni mogą się jutro wybrać do kina i zobaczą Ondine, my niestety musimy czekać do końca kwietnia, a sądzę, że wtedy nam się rozjaśni w głowach i w pełni zrozumiemy o co chodzi Colinowi, gdy mówi, że to bardzo osobisty film.
    Zresztą we wszystkich wywiadach do tego nawiązuje, do podobieństwa między nim a Syracuse, do podobieństwa, które pojmował coraz bardziej w miarę kręcenia filmu i w miarę upływu czasu. I mnie trafia, bo ja też nie lubię niedopowiedzeń.
    mam pewna teorię z tym związaną, ale napiszę później, bo doświadczenia z przesłaniem mojego ostatniego kobylastego komentarza, każą mi pisać w częściach

    OdpowiedzUsuń
  26. Też chętnie zobaczę film. Zastanawiam się, czy taki skromny film, z małym budżetem ma szansę dziś odnieść sukces.
    Przecież Avatar też jest piękną bajką, ale dużo droższą i z rewolucyjnymi w kinie efektami specjalnymi.
    Mam nadzieję, że Ondine podbije po prostu serca widzów, a przynajmniej tej piękniejszej części.
    EM

    OdpowiedzUsuń
  27. Baaaaaaardzo jestem ciekawa, jak film zostanie przyjęty. Zastanawiam czy taki skromny film, z małym budżetem ma szansę odnieść dziś sukces.
    Konkurencja jest ogromna, Avatar też jest przecież piękną bajką, ale kosmicznie drogą i z rewolucyjnymi w kinie efektami specjalnymi.
    Mam nadzieję, że Ondine po prostu podbije serca widzów. Trzymam kciuki!
    EM

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam dzisiaj duże problemy z zamieszczaniem komentarza. Czy tylko ja?
    EM

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja miala dwa dni temu, wlasnie czytalam wpisy na blogu Gemini,ten blog zrobil sie okropny,tyle wulgarnych ludzi i teraz nawet jakies polki pisza ze wstydza sie Alicji,Gemini powinna cos z tym zrobic.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  30. http://glood.tv/news-politics-videos/farrell-falls-in-love-for-real-in-ondine.html?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=farrell-falls-in-love-fo

    Skopiowalam z blogu Gemini
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja już nie mam ochoty komentować na blogu Gemini, może jak ona się pojawi i coś napisze to skomentuję jej wpis i tyle, ale wdawanie się w dyskusję z tymi żałosnymi jednostkami to strata czasu. Też zauważyłam, że nawet jakaś hołota z Pudelka się przyplątała. :/

    Co do "Ondine" to nie liczę na jakiś spektakularny sukces komercyjny- w końcu to film niezależny, niezbyt szeroko nagłaśniany. Ale myślę, że w Irlandii i Polsce może na niego pójść sporo osób. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja już te nie wchodzę na blog Gemini i IMDB.
    Niech się sami paplają we własnym szambie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zgadzam sie z wami,troche mi przykro widzac co wypisuja rodacy o Alicji,bo jego obsesyjne fanki moge w jakis chory sposob zrozumiec:(
    Co do Ondine to nigdy nie wiadomo,jesli chodzi o sukces komercyjny to pewnie nie ,produkcja filmu kosztowala 12 mil,wydaje mi sie ze te pieniadze zwroca sie z nawiazka.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  34. Tu ABP
    jak film się będzie sprzedawał ,zobaczymy sprawdzając jak długo będzie wyświetlany w kinach , ale to chyba bardziej film do zobaczenia w domu na kanapie, czyli na dvd, w końcu fani Colina, sprawdzą sobie jak wygląda ta, co co ma codziennie przy sobie

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj, dokładnie sobie ją obejrzą, bo z tego co czytam o tym filmie to Alicja przez większość czasu chodzi w przemoczonych, prześwitujących sukienkach albo kostiumie kąpielowym. ;P Jeśli rzeczywiście było zimno tak mówiła, to niezbyt przyjemnie się pewnie czuła- ale cóż, czego się nie robi dla sztuki? ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Tu ABP
    wróciłam właśnie z zakupów i natknęłam się na pismo, bez którego moje życie byłoby nic nie warte, nie wiedziałabym co słychać w show biznesie, no i oczywiście, straciłabym wiele bez przeczytania ich rzetelnych artykułów . To wszystko to oczywiście żart, ale za to prawda jest, że miałam okazję rzucić okiem na "Życie na gorąco', które co prawda, napisało, że Colin podziękował Alicji na IFTA, ale zaraz potem wysnuwa teorię, że teraz nastąpi kryzys w ich związku, oczywiście kolejny, bo on by chciał kobietę kurę domową, a ona niestety teraz zaistnieje, itd, itp.
    Dlaczego te pismaki nie potrafią się cieszyć,
    to chyba działa następująco -
    budzi się taki redaktorek i myśli, np.... mój chop chyba mnie zdradza, .... Kaśka ma nowe buty, a ja nie....coś w tym stylu, co powoduje, że redaktorka jest wściekła i postanawia, jako, że zawiść, to uczucie, z którym jest na codzień za pan brat, komuś dowalić i dowala Alicji, pisze miły artykuł, a w pewnym momencie, szpila, no bo dlaczego komuś ma być lepiej niż mnie ?????

    OdpowiedzUsuń
  37. Tu ABP
    to zaczynam swoja kolejną teorię, czekając potem na waszą ocenę....
    Otóż, mam swoją opinię co do słynnej "wpadki", muszę od razu przyznać, że nie lubię tego określenia, bo ma negatywne konotacje. Kojarzy się z koniecznością poniesienia konsekwencji zdarzenia, koniecznością , a nie chęcią, a w tym wypadku powinna być radość, szczęście...

    Ale jak tak się dobrze zastanowić, to właściwie większość z nas jest owocem "wpadki" naszych rodziców. Ja też...
    No bo pomyślcie.... właściwie każdy akt seksualny powinien być przemyślany, żaden spontan, tylko deklaracja... Kochanie dziś może się zdarzyć, że poczniemy potomka, więc zastanówmy się konsekwencjami, tego co chcemy za chwilę zrobić, czy jesteśmy gotowi na sprowadzenie nowego życia na świat, jeśli nie - to musimy się zabezpieczyć, albo zrezygnować z przyjemności, bo możemy "wpaść". Oczywiście trywializuje, ale chodzi mi o to, że uknułam teorię "wpadki kontrolowanej"
    c.d.n....

    OdpowiedzUsuń
  38. Tu macie link na holenderska stronę, posłuchajcie jak śmiesznie holendrzy wymawiaja nazwisko Alicji

    www.vt4.be/nieuws/colin-farrell-vindt-ware-liefde-op-filmset-ondine
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  39. http://www.indielondon.co.uk/Film-Review/ondine-review

    Bardzo pozytywna recenzja :)
    EM

    OdpowiedzUsuń
  40. Tu ABP
    ciąg dalszy mojego wcześniejszego pisania - czyli co to jest "wpadka kontrolowana"

    Otóż stwierdzam, że Colin dojrzał do posiadania rodziny i do posiadania drugiego dziecka, tu nie chcę pisać nic złego o Jimmym, ale prawdopodobnie Colin pochodzący przecież z wielodzietniej rodziny, chciał się w pełni sprawdzić jako ojciec.
    Na te decyzje wpłynął prawdopodobnie związek z Emmą Forrestt. Moja teoria mówi, że były badboy zdał się na los, czyli stwierdził,..... jeżeli spotkam kobietę, z którą mógłbym ułożyć sobie życie, to nie będę się bronił przed możliwością "wpadki", jeśli się okaże, że pisana nam przyszłość, wtedy będzie dziecko.
    Z Emmą okazało się, że to nie to, może za mało chcieli, może ona chciała za bardzo, i to nie było to, za to z Alicją wyszło.

    Wiem ,ze to trochę zagmatwane, nie chcę włazić z buciorami w ich życie, ale oceniam ich postępowanie pozytywnie. W końcu do dzieci trzeba dwojga,. Uważam, że Alicja uznała Colina, jako faceta, który nadaje się na ojca jej dziecka, a Colin uznał, ze Ala może być matką jego dziecka i tak stworzyli Henrego.

    Czekam, co Wy na to ?

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie wiem ABP ale dla mnie to byla "wpadka niekontrolowan" wnioskuje to z CF i ABC wypowiedzi,on do tego podchodzi wogole dziwnie ,Alicja nie powiedziala tego wprost ale dala do zrozumienia w wywiadzie z Kinga Rusin."Wpadka kontrolowan" wymaga wiecej czasu,w ich wypadku wszystko stalo sie za szybko.Takie jest moje zdanie ale moge sie mylic.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  42. http://www.puremovies.co.uk/reviews/ondine-2/

    OdpowiedzUsuń
  43. Jakie za szybko, poznali się w lipcu, trzy miesiące spędzili na planie filmowym, potem dokrętka, i kontakty w L.A, ja też uważam, ze Henry urodził się nieco wcześniej niż bite 9 miesięcy, więc stało się to jednak w lutym. Więc to wcale nie stało się za szybko. Zresztą na co mieli czekać to nie wiem.
    Popieram Cię ABP - MM.

    OdpowiedzUsuń
  44. MM Maly szczegol, tylko on w tym czasie byl z EF,czyli tak naprawde licze ich zwiazek od listopada.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  45. ABP, ale wątpię żeby Alicja, która jest profesjonalna jeśli chodzi o sprawy aktorskie chciała mieć dziecko akurat kiedy miała na tapecie film ("Absinthe Drinkers" mieli kręcić jesienią). Sama wspominała o tym w wywiadzie dla "Gali" (nie wiem kiedy przeprowadzano ten wywiad, ale dziennikarka mówiła, że w Polsce plotkuje się o jej związku z Farrellem- a pierwsze info na ten temat było 25.02.2009 na "Plejadzie" (wyżej dałam link)- czyli wywiad musiał być w lutym-początek marca). Czyli wtedy jeszcze mogła nie wiedzieć, że będzie dziecko...

    OdpowiedzUsuń
  46. No dobra, ale czy jak się z kimś pracuje, przebywa codziennie w różnych sytuacjach, to się go nie poznaje ???
    Zwłaszcza w tak trudnych warunkach ???
    Nicole, ty po prostu nie za bardzo lubisz faceta i tyle.
    A ja go lubię coraz bardziej i życzę im z Alicją dobrze wspólnie spędzonego czasu i jeśli nawet mieli by się kiedyś rozstać, bo życie w końcu jest brutalne, to najważniejsze by mieli cudowne wspomnienia i pozostali w przyjaźni
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  47. Czy ktoś może mi powiedzieć czemu nie mogę zobaczyć wywiadu z Alicją (od 9 minuty się zatrzymuje)? Czy tylko ja mam taki problem?

    http://tv3.ie/videos.php?video=20105

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie o to chodzi czy go lubie czy nie,pytanie bylo czy wpadli umyslnie czy nie?
    Zgadzam sie z Anna,Alicja miala krecic Absthine Drinkers pod koniec 2009,jesli chcieliby miec dziecko poczekaliby az Alicja skonczy krecic AD.Zreszta ta konwersacja nie ma sensu,bo teraz najawaniejsze jest dobro dziecka a jak oni to rozegraja to zalezy od nich.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  49. Anna ja tez nie moge:(
    Zatrzymuje mi sie dokladnie na urywku z filmu.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  50. Myślę, że musimy po prostu przyjąć, że mały Henry to dziecko prawdziwej, namiętnej miłości i już. Teraz wychowuje go dwoje kochających rodziców, którzy jak widać stworzyli mu prawdziwą rodzinę.
    Przyznam się, że CF mnie rozczula jak opowiada o synku, nie spotkałam jeszcze w realu tak zakochanego taty.
    EM

    OdpowiedzUsuń
  51. http://www.kino.de/kinofilm/friendship/trailer/113284.html?oid=49186

    OdpowiedzUsuń
  52. wywiad z Neilem
    www.iftn.ie/?act1=record&only=1&aid=73&rid=4282909...
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  53. tu kolejny link
    www.heraldsun.com.au/entertainment/new-son-shines-for-farrell/story
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  54. http://www.zw.com.pl/artykul/453829_Olimpiada__Nie_dla_lotniska_Okecie.html

    Ciekawostka- Colin i A. Jolie w Warszawie- co na to Alicja...? :) Ale + dla Colina.

    OdpowiedzUsuń
  55. Tu ABP
    przesyłam wam link
    http://mycelebritybuzz.com/voight-charms-on-red-carpet/
    rzućcie okiem na jonathana Rhys - meyersa,
    to tez moje ulubione ciacho, a dla sentymentalnych, polecam film "August Rush", tez taka fajna bajeczka, ale fajna na sentymetalny babski wieczór, a jonathan cudo

    OdpowiedzUsuń
  56. Anno,
    niestety to na razie pobożne życzenia organizatorów, chyba ,że podpowiedź dziennikarzy, komu powinni wysłać zaproszenia. Pożyjemy zobaczymy, na razie wybrano polskich ambasadorów Olimpiady - gwiazdy kina, sportowców i dziennikarzy, mam nadzieję, że zaproszenia do Colina i Alicji, Angeliny i Brada i innych gwiazd zaangażowanych w ruch na rzecz niepełnosprawnych już dawno dotarło. Byłoby świetnie ich oglądać, trzeba będzie śledzić stronę Olimpiady , ale na razie nie ma składu Komitetu Honorowego. MM.

    OdpowiedzUsuń
  57. ABP dzięki za link :)
    Przy okazji dowiedziałam się, że robią kolejną wersję Jane Eyre a pan Rochester będzie bardzo przystojny, aż za bardzo. Widziałam tego aktora w Bękartach wojny.
    EM

    OdpowiedzUsuń
  58. Kolejna recenzja Ondine, niestety niezbyt przychylna :(
    http://www.guardian.co.uk/film/2010/mar/04/ondine-review
    A dzisiaj premiera w UK :) Ktoś się wybiera?

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja musze czekac az do czerwca,wiec jeszcze mi zostalo pare miesiecy.
    Nowy wywiad z Alicja.
    http://www.rte.ie/arts/2010/0304/bachledaa.html
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  60. Recenzja

    http://www.irishtimes.com/newspaper/theticket/2010/0305/1224265595095.html

    OdpowiedzUsuń
  61. To już chyba było , ale umieszczam link, żeby odnotować,że się pojawiło
    www.movies.ie/.../Interview_with_Alicja_Bachleda_Curus__star_of_Ondine_Friendship__The_Absinthe_Drinkers
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  62. I jeszcze to sie ukazało, znany wywiad z opisem
    news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/8522152.stm
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  63. I jeszce to, widać, że dzis trafia do kin na Wyspach
    www.littlewhitelies.co.uk/theatrical-reviews/ondine/
    MM.

    OdpowiedzUsuń
  64. http://www.filmireland.net/2010/03/05/film-ireland-interviews-with-neil-jordan-colin-farrell-alicja-bachleda/

    OdpowiedzUsuń
  65. http://www.screenjabber.com/ondine

    OdpowiedzUsuń
  66. http://www.telegraph.co.uk/culture/culturecritics/timrobey/7375156/Ondine-review.html

    OdpowiedzUsuń
  67. Jak to mozliwe ze ten sam film ma tak rozne recenzje,z tego co czytam Ondine nie przypadlo do gustu angielskim krytykom,ciekawe jakie dostanie recenzje od widzow w Anglii i Irlandii.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  68. http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/reviews/article-1255550/Ondine-review-The-plot-Neil-Jordans-film-bit-fishy-.html

    OdpowiedzUsuń
  69. http://www.thesun.co.uk/sol/homepage/showbiz/film/2879425/Colin-Farrell-stars-in-mythical-movie-Ondine.html

    OdpowiedzUsuń
  70. http://www.thisislondon.co.uk/film/review-23812415-imagination-as-well-as-style-in-ondine.do

    OdpowiedzUsuń
  71. http://www.metro.co.uk/metrolife/film/816031-ondine-a-touching-and-original-love-story

    OdpowiedzUsuń
  72. Rzeczywiście interesujące, że jest taki rozstrzał w ocenach. Myślę, że to ze względu na specyfikę filmu, nie jest on chyba dla każdego. Ktoś, kto lubi romantyczne historie pewnie będzie usatysfakcjonowany, a ktoś, kto lubi jak jest dużo akcji na ekranie- wyjdzie znudzony.

    Ale tu jest bardzo pozytywna recenzja, krytyk pisze, że to najlepszy film, który wchodzi do kin w tym tygodniu (a przecież jest jeszcze "Alicja w Krainie Czarów" Burtona!):

    http://frontrowreviews.co.uk/reviews/ondine-film-review/3728

    OdpowiedzUsuń
  73. Tak piękną recenzję filmu mogła napisać tylko kobieta.

    OdpowiedzUsuń
  74. 6:06

    To prawda. :) Nie chciałam tego wcześniej pisać, żeby nie zabrzmiało seksistowsko, ale mam wrażenie, że to raczej tzw. "babski" film. I kobietkom może bardziej przypaść do gustu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Tez zauwazylam ze wiekszoc pochlebnych recenzji jest pisana przez kobiety,z tego wnioskuje ze film bedzie mi sie podobal.(poza tym ja lubie nizalezne kino)Ta jedna gwiazka w dailymail to przesada czy Valentine Day's(ktory dostal jedna gwiazjke i zasguje ) jest na rowni z Ondine.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  76. Nie wiem czy ten wywiad juz byl wczesniej(to jest chyba z filmireland,ten link mi sie nie otwiera)wiec daje na wszelki wypadek.
    http://www.youtube.com/watch?v=2Iqaop4L1XY
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  77. Wywiad z Alicja
    http://www.youtube.com/watch?v=6XsPsxjZXwY
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  78. Zobaczcie jak przekręcono (na pewno celowo) wypowiedź Neila Jordana.
    Uważam, że to obrzydliwa manipulacja.


    http://pomponik.pl/news/ameryka-zachwycona-alicja-bachleda-curus,1447945,4234

    OdpowiedzUsuń
  79. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80276,7631215,_Nuda__czy__urzekajaca_bajka____Ondine__zbiera_mieszane.html

    W dziale kulturalnym GW też zauważono, że recenzje są skrajnie różne. :)

    Pomponik zaprezentował manipulację najwyższej próby. I jeszcze napisali, że ABC zaszła w ciążę na planie filmowym... Litości. Musiałaby chyba rok w ciąży chodzić.

    OdpowiedzUsuń
  80. Nie znam kompletnie angielskich gazet,czy ktos moglby mi powiedziec czy dailynews,albo sun to liczace sie gazety czy nie.(czy to cos w stylu se czy fakt).Ogolnie mowiac sredia filmu to 3 giazdki czyli nie rzuca na kolana ale nie jest tez kompletnym niewypalem.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  81. Może i Farrellek nie będzie na Oscarach, ale Colin ma dziś być prezenterem na Spirit Awards- rozdaniu nagród dla filmów niezależnych. Może będzie z Alicją? :)

    http://moviesblog.mtv.com/2010/03/05/independent-spirit-awards-2010-presenters-eddie-izzard/

    Nicole, "Sun" to szmatławiec jak nasz "Fakt". ;)

    OdpowiedzUsuń
  82. Ok, czyli trzeba sprawdzić gdzie pojawi się jakieś info z tej imprezy MM.

    OdpowiedzUsuń
  83. Tu ABP
    mnie te recenzje nie dziwią, bo to nie jest dzieło, które recenzenci lubią oceniać, bo co maja napisać,... zobaczcie fajną irlandzką bajkę, zobaczcie Farrella, niezłe ciacho i piękną Polkę , której ostatecznie uległ..., albo to film, przy którym odpoczniecie, romantyczny dla kobiet, przestroga i coś dla oka dla facetów /w domyśle czarującą Alicja/. Mogą też napisać, ... idźcie i zobaczcie co i kto przemienił Colina Farrella .
    To jest prawdopodobnie film, który kochają oglądać kobiety jak mają chandrę, i mężczyźni też, tylko się do tego nie przyznają...

    To oczywiście nie będzie kasowy film, zresztą Neil i Colin, już dawno mówili, że zastanawiali się czy on się gdzieś poza Irlandią sprzeda i że może go od razu wypuścić na dvd. Oczywiście Coalicja działa na korzyść filmu, bo w Polsce się na pewno sprzeda, no i w Niemczech, tam tez Alicja jest znana.Ale to przecież kino w tej chwili offowe, nie żadna tam megaprodukcja, więc chyba jak na taka produkcje jest w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
  84. Ondine to opowieść o miłości, nadziei i niezachwianej wierze w niemożliwe.

    To jest recenzja ,która mi się podoba mi się najbardziej. I tego się należy trzymać.MM.

    OdpowiedzUsuń
  85. pod tym linkiem będzie można lookać, na wieczorna imprezę na plazy w Santa Monica
    www.popsugar.com/Slideshow-Photos-Memorable-Independent-Spirit-Awards-Moments-7623072
    A nasz amerykański oddział blogu działa ?
    Czy będzie tam czerwony dywan, czy czerwony piach ? MM.

    OdpowiedzUsuń
  86. http://www.irishcentral.com/ent/movies/Colin-Farrell-has-a-friend-in-Perez-Hilton-86064372.html

    OdpowiedzUsuń
  87. Mam prośbę o przetłumaczenie fragmentu artykułu, do którego link przed chwilą wkleiłam:
    His romance with the mother of his infant son Henry, Polish actress Alicja Bachleda, who was in Ireland with Farrell last week, is going strong. “It just defies comprehension, the way it worked out. You just go with it,” he says.

    EM

    OdpowiedzUsuń
  88. http://breakingnews.iol.ie/entertainment/ondine-a-beautiful-and-lyrical-story-448889.html

    OdpowiedzUsuń
  89. http://wireimage.com/SearchResults.aspx?navtyp=SRH&sfld=C&logsrch=1&s=colin%20farrell

    OdpowiedzUsuń
  90. http://www.gettyimages.com/search/search.aspx/1/editorial?phrase=colin+farrell#1

    Ciekawe czy był sam czy z Alą.

    OdpowiedzUsuń
  91. http://www.life.com/search/?type=images&q0=Colin+Farrell

    OdpowiedzUsuń
  92. http://www.apimages.com/Search.aspx?sh=10&st=k&remem=x&kw=colin+farrell&intv=3d

    Colin Farrell z byłą kochanką Rosario Dawson z którą miał romans podczas kręcenia Aleksandra.

    OdpowiedzUsuń
  93. Ty 00;14, ten komentarz z "sympatyczna wkładką" to po co ? Przecież nie przyszedł z nia jako partnerką, tylko byli prezenterami, więc to złośliwe w stosunku do Alicji, a my LUBIMY ALICJĘ!!!!!! MM.

    OdpowiedzUsuń
  94. Tu ABP
    znalazłam taki link
    i uprzejmie proszę Annę, Nicole, EM, MM, Martę i resztę,/ wymieniłam wcześniej tych co się podpisują / , aby się pochylili nad tym - dmnnewswire.digitalmedianet.com/articles/viewarticle.jsp?id=1007001

    Tam jeśli dobrze zrozumiałam jest fragment

    iż prawdopodobnie powtórzenie Rozdania Nagród zostanie wyemitowane na IFC w sobotę, 6 marca o 5:00 am EST / PST i 11:15 EST / PST i niedzielę, 7 marca o 8:30 EST / PST i 2:30 pm EST / PST. Ponadto SpiritAwards.com i specjalny kanał Spirit Awards w Babelgum.com będzie materiał z czerwonego dywanu, choć w tym wypadku był chyba niebieski i rozmowa nagrane w trakcie.
    Mylę się czy nie ????

    OdpowiedzUsuń
  95. http://www.maturetimes.co.uk/node/9982

    OdpowiedzUsuń
  96. Ciekawostka taka, na terenie United Kingdom Ondine jest wyświetlane w 102 kinach dzisiaj i jest w piątce w pierwszej piątce filmów , jęsli chodzi o ilość seansów, oczywiście na 1 miejscu "Alicja w krainie czarów" - MM.

    Do ABP, znalazłam jedynie zdjęcia Colina z części oficjalnej imprezy, ze sceny i newsroomu, więc czy była sam czy z Alicja nie wiem, wiem tylko tyle, że część z jego udziałem była na początku imprezy.

    OdpowiedzUsuń
  97. Ogladalam wczoraj Spirit Awards,Colin wystapil jako prezenter z Rosario,byl pierwszy dawal nagrodde za najlepszy supporting aktor.Ogladalam jeszcze troche poznej,czasami pokazywali stolinki ale Colina nie widzialam,nie wiem moze wyszedl zaraz po tym jad dal nagrode,byl uryek z backstage(zaraz po tym jak dali ta nagrode dla Woody Harrelson,jak Colin przechodzil i pokazal znak pacyfki,nie ogladalm do konca moze 1-1,5 i wiecej juz go nie widzialam,Nie bylo zadnej relacji z red carpet tylko zdjecia w necie.Wnioskuje ze Alicji nie bylo,Colina zdjec nawet nie ma na red carpet.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  98. Dzięki za relację Nicole. Myślę, że był sam- zrobił swoje, a potem wrócił do domu. Tzn. to byłoby całkiem logiczne i wyjaśniałoby czemu jest tak mało zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  99. Anna nie wiem czy pokazywali go poznej przy stolinku ale pierwsze 1.5 ja go nie widzialam chyba ze przeoczylam,Jeff Bridges spiewal ta piosenke z Crazy Heart ale bez Colina,widzialm stolik przy ktorym siedzial Jeff ale Colina tam nie bylo,widocznie tak jak mowisz dal nagrode i poszedl do domu.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  100. A ja tak sobie myślę, że oni jadą do Irlandii.

    OdpowiedzUsuń
  101. Ja zaczęłam oglądać jakieś 3 godziny przed rozpoczęciem Spirit Awards gdzie na blue carpet przeprowadzano wywiady z różnymi osobami i w ogóle Colina nie pokazali. Tzn ktoś powiedział Colin, Colin Farrell (wyraźne ozywienie wtedy :) ) i już myślałam, że pokażą wywiad z Colinem i zobaczę też Alicję a tu pokazali wywiad z Colinem Firth'em. Ja też Alicji nigdzie nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  102. 06:16 A dlaczego tak myślisz?
    Mnie się teraz tylko śmiać chce trochę bo zapewne teraz osoby z imdb będą pisały o "splitville" bo przecież nie było Alicji.

    OdpowiedzUsuń
  103. 06:18 Na ktorym programie byl red carpet,nagrody byly na IFC,zaczela sie wszystko o 10.30 ale tam tez nie pokazywali red carpet(tylko Matt Dillon i czarna aktorka ktorej imienia nie pamietam czytali nominacje ).O 11pm zaczeli show,i Colin dal pierwsza nagrode.Chyba ze cos przeoczylam ale wczesniej na IFC lecial film Crash.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  104. Może Heniek zaczął ząbkować. MM

    OdpowiedzUsuń
  105. Nicole nie wiem czy pokazywali blue carpet na jakiejś stacji, ja blue carpet oglądałam na stronie internetowej ifc na takim małym ekranie bo nie chciało mi powiększyć i oczy już mnie w pewnym momencie bolały od wypatrywania czy gdzieś nie ma Alicji. Weszłam na stronę ifc jakieś 3,5 godziny przed rozpoczęciem Spirit Awards bo szukałam info i już wtedy była transmisja z blue carpet. Potem jak rozpoczęła się gala przerwali transmisję na internecie i transmitowali w telewizji.

    OdpowiedzUsuń
  106. 06:48 dzieki tak tez myslalam ze moze w necie,bo w telewizji kompletnie nic nie pokazywali(dziwne),na 99% Alicji nie bylo,bo skoro ty jej nie widzials na blue carpet a ja na rozdaniu przy stolikach to chyba jej tam nie bylo,Colin musial sie wsliznac przed rozpoczeciem i zaraz wyjsc.Zauwazyliscie jak Rosario caly czas zerka na Colina,czy nie dostala memo ze Colin jest zjety:)Zobaczymy teraz czy pojawia sie na Oskarach:)
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  107. Ciekawe kiedy Alicja przyleci do Polski.
    Paparazzi pewnie nie dadzą jej spokoju i polskie portale znowu będą wymyślać nowe historie typu:Ala zaszła w ciążę podczas kręcenia filmu.Rzygać mi się chce jak czytam takie bzdury.

    OdpowiedzUsuń
  108. Też zauważyłam jak Rosario Dawson robiła maślane oczka ;) ale Colin akurat zagadywał Woody'ego Harrelsona (BTW- oni wszyscy grali u Olivera Stone'a- CF i R. Dawson w "Aleksandrze", a Harrelson w "Urodzonych mordercach- ciekawy zbieg okoliczności).

    OdpowiedzUsuń
  109. przesyłam link do opinii na temat filmu jednego z forumowiczów filmwebu, męskiej opinii. Może rzeczywiście Ondine to taki bardziej film dla kobiet.
    http://www.filmweb.pl/topic/1336177/Ondine+-+3+10.html
    Nicole na blue carpet Rosario była w świetnym humorze, może cieszyła się, że zobaczy Colina? Wiem, ze głupio wysnuwać takie wnioski bo dużo osób było w dobrym humorze lub przynajmniej sprawiało takie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  110. Na editorial getty image są 2 zdjecia jak Rosario jest wpatrzona w Colina gdy ten rozmawia z Woody'm.

    OdpowiedzUsuń
  111. Nie rozumiem tej recenzji o co mu chodzilo z tym angielskim Alicji,grala przeciez uciekinierke z Europy Wschodniej,jak miala mowic czystym angielskim? Rosario moze miala dobry humor,ale co drugie zdjecie (te z backstage)zerka na Colina,nawet jak ida na scenie on sie od nej troche odsuwa,troche to smieszne bo jesli wiezyc plotka oni mieli romans.Colin wyglada na smutnego ciekawe czemu.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  112. Jemu chodziło o to, że trudno uwierzyć, że Ala gra 'prawdziwą' selkie bo mówi z akcentem. Nie czepia się Alicji, ze mówi z akcentem ale tego, ze wymowa z akcentem już od początku zdradza zakończenie filmu i to czy Ala gra selkie czy też nie. Te maślane oczka Rosario też zauważyłam. Mnie tylko chodziło o to, ze od początku tryskała świetnym humorem. Na pewno jednak ma słabość do Colina. Zresztą wiele osób oprócz nas to zauważyło więc coś musi być na rzeczy z jej strony. A czy mieli kiedyś romans to chyba tylko oni wiedzą na pewno. Poza tym Colin jest teraz z Alą i może czuł się niekomfortowo w towarzystwie Rosario.
    Moze Colin był smutny bo bez Ali? Ciężko powiedzieć. Może po prostu miał gorszy dzień bez powodu.
    Chciałabym ich zobaczyć na Oskarach ale mam dziwne przeczucie, ze ich nie będzie :( Mam nadzieje, ze jestem w błędzie.

    OdpowiedzUsuń
  113. 07:43 Dzieki za wytlumaczenie tej recenzji,moze to nie film dla kazdego,zreszta sie nie dziwie,bo mezczyzni nie przepadaja za tego typu filmami.Co do Oskarow tez mi sie wydaje ze ich nie bedzie:(
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  114. Nie ma sprawy Nicole :) Muszę sobie wymyślić jakiś pseudonim bo udzielam się tu od początku i trochę głupio być takim anonimem.

    OdpowiedzUsuń
  115. 08:05 Ten blog jest bardzo przyjazdny wiec bez problemu mozna uzywac swojego imienia albo pseudo.Ja uzywam Nicole,ale tak naprawde nazywam sie Nikoletta,w Stanach po prostu przedstawiam sie jako Nicole,bo to krocej.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  116. Nicole a ja myślałam, że to Twój pseudonim :) Śliczne imię :)
    Ja też cieszę się, ze ten blog jest w takiej fajnej atmosferze prowadzony :)

    OdpowiedzUsuń
  117. Gdzie jesteś Monika?pewnie imprezujesz bo dzisiaj sobota.

    OdpowiedzUsuń
  118. Sytuacja jest dziwna, Colina nie ma na żadnym z 442 zdjęć, które się ukazały z imprezy, jest chyba jednym z niewielu, jeśli nie jedynym, który pojawił się na scenie, w newsroomie i znikł, bo tak to wygląda, a jak jeszcze dodać do tego, ze właściwie wystąpił na samym początku, to zaczęło mnie to niepokoić, czy rzeczywiście nie biegł do Henia.
    A tak co do bardzo fajnego wywiadu z Belfast Telegraph, to chyba wyraźnie powiedział, kiedy stosunki profesjonalne na planie przerodziły się w bardziej osobiste, no i hasło, że jakby wcielił się z Syracuse , sadzę, że jak obejrzymy film, będzie wszystko jasne. MM

    OdpowiedzUsuń
  119. Widzieliście Usta - Usta TVN - polecam

    OdpowiedzUsuń
  120. Do EM prosilas zeby przetlumaczyc co mowil Colin,ok sprobuje;
    Jego romans(CF)z matka jego dziecka(niemowlaka),syna Henry Tadeusza,polska aktorka Alicja Bachleda,ktora byla wraz z Colinem w Irlandi w tamtym tygodniu ma sie dobrze(chodzi o ich zwiazek,ze jest na dobrej drodze)"Trudno to zrozumiec(wymyka sie to pojmowaniu)jak wszystko sie ulozylo w jedno,po prostu nie zastanawiasz sie nad tym(ta mysla tylko to wykonujesz)To "you go with it" to chyba idiom(dziewczyny pomocy jak to ladniej przetlumaczyc na polski?)
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  121. Do EM prosilas zeby ci przetlumaczyc co mowil Colin wiec sprobuje.
    Jego romans(CF)z matka jego dziecka(niemolecia),syna Henry Tadeusza,polska aktorka Alicja Bachleda,ktora byla z w Irlandi z Colinem w tamtym tygodniu,ma sie na dobrze(chodzi o ich zwiazek ze ma sie na dobrej drodze)"Trudno to pojac(wymyka sie to zrozumieniu ,pojmowaniu)jak to wszystko sie ulozylo(ulozylo w jedno).Po prostu nie zastanawiasz sie na tym(ta mysla)tylko idziesz za tym(wraz z nia ,za nia")Te "go with it "to chyba idiom(dziewczyny pomocy jak to ladniej przetlumaczyc na polski?)
    Nicole
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  122. Sorry za podwojy post,nie wiem czemu pierwszy sie nie ukazal wiec napisalam jeszcze raz,a teraz wyswietlily sie dwa.
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  123. "go with the flow; go with it- pogodzić się z losem, płynąć z prądem, przystosować się"

    OdpowiedzUsuń
  124. Anna(dzieki), to pogodzic sie z losem brzmi depresyjnie w stosunku do ich zwiazku:))
    Nicole

    OdpowiedzUsuń
  125. http://www.wireimage.com/SearchResults.aspx?igi=417619&s=colin%20farrell&sfld=C&vwmd=e

    OdpowiedzUsuń